• Polski
  • English
  • Deutsch
  • Biuletyn prawno-podatkowy

    Wobec kogo członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinien złożyć swoją rezygnację

    Witold Chomiczewski

    Stan prawny na: 01.01.2012 r.

    Złożenie rezygnacji przez członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w prawidłowy sposób ma zasadnicze znaczenie m.in. dla jego przyszłej odpowiedzialności opartej na przepisach art. 299 Kodeksu spółek handlowych. W przypadku skierowania oświadczenia o rezygnacji do nieodpowiedniego organu spółki może się bowiem okazać, że rezygnacja nigdy nie doszła do skutku, a członek zarządu ponosi odpowiedzialność za długi spółki powstałe już po dniu, kiedy faktycznie zaprzestał działania jako członek jej zarządu. Niniejszy artykuł ma na celu wyjaśnienie wątpliwości związanych z podmiotem, wobec którego należy złożyć rezygnację.

     

    1. Wprowadzenie

     

    Z przepisu art. 202 § 4 Kodeksu spółek handlowych wynika, że mandat członka zarządu wygasa między innymi wskutek rezygnacji złożonej przez członka zarządu. Zarówno w literaturze prawniczej, jak i w orzecznictwie sądów nie jest kwestionowane zapatrywanie, że rezygnacja członka zarządu z pełnionej przez niego funkcji jest jednostronną czynnością prawną. Odnosi ono więc skutek z chwilą doręczenia spółce w taki sposób, że mogła się ona zapoznać z treścią rezygnacji, co wynika z przepisu art. 61 § 1 Kodeksu cywilnego.
Na powyższym tle zarysowuje się problem, wobec kogo w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością należy złożyć rezygnację, by móc uznać, że spółka miała możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia? Na tle tego pytania powstaje rozbieżność pomiędzy praktyką stosowaną przez sąd rejestrowy w Łodzi oraz ostatnimi orzeczeniami Sądu Najwyższego, co będzie również przedmiotem poniższych uwag.

    2. Do kogo w spółce członek zarządu powinien skierować oświadczenie o rezygnacji z pełnionej funkcji

     

    Adresatem oświadczenia członka zarządu o rezygnacji z pełnionej przez niego funkcji jest spółka natomiast powstaje wątpliwość, do kogo w spółce należy skierować rezygnację. Zwłaszcza w literaturze prawniczej pojawiło się na tle powyższego pytania kilka koncepcji.
Zgodnie z pierwszą z nich, jeżeli w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością funkcjonuje zarząd wieloosobowy, to rezygnacja może zostać skierowana do spółki reprezentowanej przez pozostałych członków zarządu. W moim przekonaniu nie jest to pogląd zasługujący na aprobatę, ponieważ do tego typu sytuacji należy odnosić regulację przepisu art. 210 § 1 K.s.h., która a contrario wyłącza możliwość reprezentacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przez członka zarządu w opisanym przypadku. Należy bowiem uznać, że skoro do zawarcia umowy z członkiem zarządu przepis ten wymaga działania innego niż zarząd organu to odnosi się to także do przyjmowania oświadczeń członka zarządu związanych zarówno z samą umową, jak i z pełnioną przez niego funkcją w spółce.
Drugi z poglądów, reprezentowany również przez sąd rejestrowy w Łodzi, zakłada, że rezygnacja powinna został złożona na ręce wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zapatrywaniu temu orzecznictwo Sądu Najwyższego zarzuciło, że wspólnicy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie mogą być utożsamiani z organem spółki, a złożona wobec nich rezygnacja nie jest prawnie skuteczna. W konsekwencji Sąd Najwyższy zdaje się odrzucać możliwość skierowania rezygnacji przez członka zarządu do wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością choć, o czym jeszcze będzie mowa, ze względów praktycznych nie należy zupełnie wyłączać opisanej możliwości.
Kolejne stanowisko zakłada, że rezygnacja członka zarządu w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością powinna zostać skierowana do pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników do zawierania umów z członkami zarządu albo do rady nadzorczej. Wychodzi ono ze słusznego założenia, że pojęcie umowy użyte w przepisie

    art. 210 § 1 K.s.h. nie ogranicza się jedynie do jej zawarcia, ale także do jej wypowiedzenia. Naturalnie należy rozdzielić więź obligacyjną w postaci umowy członka zarządu ze spółką od więzi o charakterze organizacyjnym przejawiającej się w wykonywaniu funkcji członka zarządu, jednak wykładnia funkcjonalna przepisu art. 210 § 1 K.s.h. w związku z przepisem art. 202 § 5 K.s.h. nakazującym stosować do złożenia rezygnacji odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia uzasadnia opisany zabieg interpretacyjny. Z takim podejściem zgadza się także Sąd Najwyższy, który przyjmuje możliwość złożenia skutecznej rezygnacji przez członka zarządu jedynie wobec rady nadzorczej lub pełnomocnika ustanowionego do zawierania umów z członkami zarządu. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego w przypadkach, gdy w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie działa rada nadzorcza, co w praktyce jest właściwie zasadą, to wówczas członek zarządu powinien doprowadzić do zwołania zgromadzenia wspólników, na którym zostanie wybrany taki pełnomocnik, a następnie na jego ręce złożona zostanie rezygnacja przez członka zarządu.

     

    3. Podsumowanie

     

    Przedstawione różnice poglądów mają istotne znaczenie. Złożenie skutecznej rezygnacji może często decydować o możliwości pociągnięcia członka zarządu spółki do odpowiedzialności za długi spółki w oparciu o przepis art. 299 K.s.h. Z tego względu, wobec aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego należy w pierwszej kolejności kierować tego typu rezygnację do pełnomocnika, który został powołany do zawarcia umowy z członkiem zarządu. Trzeba bowiem zakładać, że umocowanie pełnomocnika wybranego w trybie przepisu art. 210 § 1 K.s.h. nadal istnieje i obejmuje również odbiór oświadczenia woli o rezygnacji. Z uwagi na podejście sądu rejestrowego w Łodzi jednocześnie zalecane jest skierowanie rezygnacji do wiadomości wspólników. W sytuacjach, gdy nie ma możliwości złożenia rezygnacji pełnomocnikowi do zawierania umów z członkami zarządu trzeba zwołać zgromadzenie wspólników i spróbować doprowadzić do wyboru takiego pełnomocnika, po czym od razu złożyć na jego ręce rezygnację. Gdyby wspólnicy nie chcieli podjąć uchwały o wyborze takiego pełnomocnika to wtedy jedyną możliwością pozostaje złożenie rezygnacji wobec wspólników, a w przypadku kwestionowania jej skuteczności wykazać, że wobec ich zachowania nie było innej możliwości. Nie można bowiem tak interpretować przepisów kodeksu spółek handlowych, by w efekcie pozbawić członka zarządu realnej możliwości skorzystania z przyznanego mu prawa do złożenia rezygnacji.

    Używamy cookies i podobnych technologii. Uzyskujemy do nich dostęp w celach statystycznych i zapewnienia prawidłowego działania strony. Możesz określić w przeglądarce warunki przechowywania cookies i dostępu do nich. Więcej

    Subscribe to our newsletter

    FreshMail.pl